Biblioteki i wypożyczalnie książek w Szczebrzeszynie (1828 - 1960)
Pierwszą bibliotekę otwarto w Szczebrzeszynie w gmachu Szkoły Wojewódzkiej w roku 1822 (skromne zbiory mające zasilić przyszłą bibliotekę istniały już w roku 1819). W roku 1824 w bibliotece znajdowało się 94 dzieł. W początkowym okresie istnienia placówka utrzymywana była z funduszu opłat wnoszonych przez uczniów. W roku 1825 biblioteka liczyła 1567 dzieł (które Stanisław hr. Zamoyski - kurator wieczysty szkoły przekazał do Szczebrzeszyna ze zbiorów Biblioteki Akademickiej w Zamościu) oraz 25 egzemplarzy programów szkół wyższych przekazanych przez Komisję Rządową Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.[1]
W roku 1828 szambelan dworu Jego Cesarskiej i Królewskiej Mości - Konstanty Zamoyski przekazał 41 dzieł z zakresu pedagogiki, a oficjalista ordynacki Józef Kleczyński Zbiór podróży po wszystkich częściach świata przedsięwziętych: dla oświecenia i zabawy młodziezy ułożony przez Joachima Heinricha Campe, który składał się z dwóch tomików wydanych we Wrocławiu w roku 1805.[2]
Z innych darczyńców warto wymienić prof. Teodozego Sierocińskiego, prof. Jana Zienkowskiego - podarował 8 tomów Encyklopédie ou dictionnario rasionne des sciences, des arts et, des métiers. Nauczyciel szkoły elementarnej Szyndlarski (nie podano jego imienia) przekazał 5 tomów czasopism zagranicznych z zakresu pedagogiki. Na wyposażeniu biblioteki znajdowały się również zbiory kartograficzne. Komisarz obwodu zamojskiego Wolanowski (nie podano jego imienia) ofiarował 48 starych map geograficznych, a pisarz Sądu Pokoju w Krasnymstawie Adelt (także brak imienia) przekazał 100 niezidentyfikowanych bliżej jednostek kartograficznych; Antoni Magier opracował na potrzeby szkoły mapę meteorologiczną.[3]
Zgromadzony wówczas księgozbiór liczył 2059 dzieł. Opiekę nad nim powierzono profesorowi języka polskiego - Stanisławowi Godziszewskiemu.[4] Nie zachował się inwentarz biblioteki sporządzony przez tegoż profesora, brak jest części spisu księgozbioru, który wpłynął przed powstaniem listopadowym.[5]
Kolejnym opiekunem biblioteki został Fortunat Janiszewski, a po jego przedwczesnej śmierci[6] Jan Nielepiec. Jego nazwisko, jak podaje Mieczysława Adrianek figuruje na ostatniej karcie zachowanego w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie katalogu zatytułowanego Spis dzieł znajdujących się w Bibliotece b[yłej] Szkoły Realnej w Szczebrzeszynie w 1583 roku.[7] Gromadzony z wielką pieczołowitością księgozbiór służył nie tylko uczniom, był wykorzystywany również w celach naukowych przez ówczesnych wykładowców w szkole.[8]
Książki zgromadzone w bibliotece Szkoły Wojewódzkiej sygnowane były (do roku 1852) pieczątką o owalnym kształcie z koziołkiem charakterystycznym dla herbu Zamoyskich pod nazwą Biblioteka Szkoły Zamoyskich.
Po zamknięciu Szkoły Realnej (kolejnej z kilku placówek edukacyjnych mieszczących się w gmachu wybudowanym staraniem Stanisława hr. Zamoyskiego) w 1852 roku księgozbiór został przekazany do Biblioteki Rządowej.[9] Na pojedyncze egzemplarz sygnowane wspomnianą pieczątką natrafić można w zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej, Biblioteki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Biblioteki Uniwersytetu Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie, Biblioteki im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie.[10]
Z roku 1906 pochodzą informacje o kolejnej bibliotece w Szczebrzeszynie - powstał wówczas oddział Macierzy Szkolnej, który jako jedno z najpilniejszych zadań przyjął założenie biblioteki.
Jak długo funkcjonowała, jaki był księgozbiór - nie wiadomo, bowiem na ten temat istnieje zaledwie powyższa, krótka informacja.[11]
Nieco więcej informacji na temat biblioteki w Szczebrzeszynie pochodzi z roku 1938. Staraniem Koła Miłośników Książki, któremu przewodniczył dr Zygmunt Klukowski otwarto Bibliotekę Miejską. Placówka funkcjonowała do roku 1940, przed jej zamknięciem zdołano część zbiorów rozproszyć u czytelników celem uratowania przed zniszczeniem przez Niemców. Działalność biblioteki reaktywowano w 1948 roku. Pracami organizacyjnymi zajęła się żona doktora Wanda z Szymańskich Klukowska. Podstawę księgozbioru stanowiły książki z jej prywatnych zbiorów, oraz ze zbiorów męża.[12]
Komitet Organizacyjny Biblioteki, który powołano w osobach: K. Kaucha, Z. Klukowski ( przewodniczący) i S. Kilarski wystosował w dniu 1 października apel do mieszkańców miasta z prośbą zwrot przechowywanych książek, oraz wsparcie finansowe. Pełny tekst apelu znajduje się w Księdze Pamiątkowej przechowywanej w zbiorach obecnej Biblioteki Miejskiej w Szczebrzeszynie. Na lokal biblioteczny przeznaczono pomieszczenie będące własnością obywatela Budzyńskiego (nie udało się ustalić jego imienia).[13]
W odpowiedzi na apel zaczęły napływać pierwsze książki i pieniądze. Lista darczyńców jest dość spora, warto jednak poznać nazwiska osób, które w trudnym powojennym okresie wykazały się obywatelskim poczuciem obowiązku. O działalności biblioteki w Szczebrzeszynie pisała także ówczesna prasa.[14]
Lista darczyńców na rzecz Biblioteki Miejskiej w Szczebrzeszynie[15]
Nazwisko i imię (przy niektórych osobach podano tylko pierwszą literę, albo samo nazwisko) | Ilość przekazanych książek | Kwota pieniężna |
Klukowski Zygmunt | 15 | |
Rodzina Szczygłowskich | 13 | |
Mystowska Anna | 6 | |
Drożdżykowie (nie podano imion) | 8 książek, w tym 5 dla dzieci | |
Spółdzielnia Wydawnicza "Książka" z Warszawy | 6, w tym Manifest Komunistyczny Karola Marksa | |
Kilarski (nie podano imienia) | 500 złotych | |
Rodzina Adamusów z Klemensowa | 500 złotych | |
Budzyńska Władysława | 100 złotych | |
Dziwota Aniela | 100 złotych | |
Pirog Anna | 100 złotych | |
Kołłatajówna M. | 100 złotych | |
Basajewska Aniela | 200 złotych | |
Zajdlicowa (nie podano imienia) | 100 złotych | |
Szyduczyński Wincenty | 50 złotych | |
Maćkiewicz (nie podano imienia) | 50 złotych | |
Jasina B. | 100 złotych | |
Guzowska Władysława | 100 złotych | |
Guzowski (nie podano imienia) | 100 złotych | |
Smarkalowa (nie podano imienia) | 50 złotych | |
Związek Kupców Polskich - oddział Szczebrzeszyn ofiarował na mocy uchwały z dnia 11 lutego 1949 roku 3000 złotych, na mocy uchwały z dnia 13 lipca 1949 roku również 3000 złotych. |
Przed rokiem 1920 powstała w Szczebrzeszynie biblioteka żydowska im. Mendele Mojcher Sforima - o jej istnieniu świadczy zachowana (w zbiorach Tomasza Pańczyka) karta czytelnicza wystawiona 26 stycznia 1928 roku na nazwisko Chany Licht, nr. 207. O powstaniu biblioteki wspominają Mosze Mesinger oraz Jehoszua Zisbrenner - „Naszym pierwszym zadaniem było stworzenie biblioteki miejskiej. Przyłączyli się do nas również: Henryk Bronstein, Róża Bronstein i rodzina Sznycerów. Chodziliśmy od domu do domu i wszyscy z radością przyjmowali [tę] inicjatywę. Josel Sznyser, Mordechaj Brhagen, Nehemiasz Feiler, Jankiel Weinberg dostarczyli większa ilość książek i dzienników.[16] Potrzebne były ogromne sumy pieniędzy aby wyposażyć bibliotekę w duży wybór książek. Aby tego dokonać, zorganizowaliśmy Kółko Dramatyczne, które składało się z następujących osób: Josefa Sznycera, Henryka Bronsteina, Lejba Sznycera, Rózy Bronstein, A. J. Beichera, Malecha Oberferszta. Mosze Messinger był reżyserem, sufler - Abraham Icchak Weinryb, dekoratorami Nika Sznycer i Chaja Boim. Dzięki przedstawieniom teatralnym mogliśmy zgromadzić potrzebne pieniądze. W ten to sposób stworzyliśmy monumentalne dzieło na rzecz edukacji i wiedzy - bibliotekę imienia Mendele Mojcher Sforima w Szczebrzeszynie. Biblioteka im. Mendele Mojcher Sforima rozrastała się z każdym miesiącem, sprowadzano większe dostawy polskich książek, hebrajskich, ale głównie w jidysz.[17]
Jehoszua Zisbrenner tak wspomina tamte wydarzenia sprzed lat
W pracę oświeceniową w sztetlu byli zaangażowani Abraham Icchak Becher, Mosze Messinger, Baruch Bibel i inni. Grupa starszych towarzyszy: Dawid Marzel, Abraham Bernstein, Szmuel Gerenrejch,[18] prowadzili tajną działalność w radzyńskim sztiblu.[19]
Wśród tych wcześniej wspomnianych byli też założyciele Biblioteki imienia Mendele Mojcher Sforima. Każdego wieczoru członkowie mieli zwyczaj siedzieć w bibliotece by czytać i uczyć się. W 1920 roku nowy rząd Polski podejrzewał nas o komunizm i skonfiskował bibliotekę. Cały księgozbiór z kilkoma tysiącami książek, prawie całkowicie poszedł do ziemi. Pewna ilość członków została aresztowana. Wśród tych wcześniej wspomnianych byli też założyciele Biblioteki imienia Mendele Mojcher Sforima.
W ciągu kilku lat odnawiano pozwolenie na otwarcie biblioteki, podjęliśmy pracę od nowa. Część książek była podarta, duża cześć zaginęła. Zaczęła się walka o kierownictwo nad biblioteką pomiędzy dwoma partiami pracy: Poalej - Syjon a Bundem. Poalej Syjon chciała uczynić bibliotekę miejską, nie partyjną do której mogliby chodzić wszyscy, aby każdy mógł radować się literaturą w jidysz. Po intensywnym i wielkim wysiłku, możliwym stało się przekształcenie biblioteki w instytucję kultury dla całej społeczności żydowskiej. Zgromadzono znaczne środki, które były przeznaczone dla Biblioteki i pomogły w uzyskaniu różnych książek z literatury w języku jidysz. Kulturalna działalność dała naszemu małemu sztetlowi wielka inspirację i silę napędową od samego początku. Wielu młodych ludzi włączyło się w działalność kulturalną.[20]
W okresie międzywojennym w Szczebrzeszynie funkcjonowała także biblioteka w Magistracie. W roku 1929 liczyła 455 tomów - ze zbiorów bibliotecznych korzystało 15 osób, wypożyczania książek odbywały się we w czwartki. Stan księgozbioru znany jest na podstawie notatek Jadwigi Syrkowej kierowniczki Szkoły Powszechnej (żeńskiej nr 2) - "książki stare, brak książek pisarzy współczesnych, dobór nieszczególny. Pieniędzy na kupienie nowych książek nie ma".[21]
Swoją bibliotekę posiadało także Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół". Jej opiekunem był Złomaniec ( jego imię nie jest znane), nie wiadomo jak była zasobna i jakie publikacje składały się na jej księgozbiór. Placówkę zlokalizowano prawdopodobnie w świetlicy "Sokoła" (obecny budynek stolarni przy Szkole Zawodowej) wybudowanej staraniem dyrektora Fabryki Kalafonii i Terpentyny "Alwa" - Andrzeja Waligóry.[22]
Około roku 1927 nauczyciel[23] Stanisław Kimaczyński otworzył w Szczebrzeszynie księgarnię, a przy niej wypożyczalnię książek. Księgarnia znajdowała się przy ulicy Zamojskiej - w zbiorach córki Stanisława - Krystyny Niechaj zachował się egzemplarz książki zawierającej odcisk pieczątki, jaką sygnował posiadane książki. Księgarnię, w której było wszystko, co się dało sprzedać zaopatrywał sam, m in. także poprzez prenumeratę książek i czasopism. Na jej zapleczu, znajdował się malutki pokoik, gdzie zbierali się przyjaciele Stanisława Kimaczyńskiego na herbatkę i pogaduszki.
Przed zakończeniem wojny Niemcy podjęli decyzję co do dalszych losów placówki - padła z ich strony propozycja, by Stanisław zapisał się na listę Volksdeutschów, gdy odmówił księgarnię zamknięto. Bezpośrednim wykonawcą niemieckiego zarządzenia był niejaki Peter Ohly - nazwisko to rodzina Kimaczyńskich pamięta do dziś. Księgozbiór pieczołowicie gromadzony przez lata został zagrabiony przez Niemców. [24]
Druga wypożyczalnia książek w Szczebrzeszynie została otwarta w 1936 roku przy księgarni "Przedwiośnie" prowadzonej przez Halinę Zalewską.[25]
W roku 1947 wraz z utworzeniem Liceum Pedagogicznego rozpoczęło się gromadzenie księgozbioru do powstałej przy szkole biblioteki. Pracą tą zajęła się pracująca wówczas na stanowisku bibliotekarki dr Felicja ze Szczepańskich Piwowarkowa.[26] Jej wspomnienia odnośnie gromadzenia księgozbioru i organizacji biblioteki opublikował Stanisław Kosiński -
Najpilniejszym zadaniem było zdobycie książek niezbędnych do nauki i lektur szkolnych. z funduszów rodzicielskich zakupiono to, co można było wtedy nabyć prywatnie, np. Encyklopedię Guttenberga (18 tomów). Wielką radość sprawiła szkole przesyłka Polonii Amerykańskiej zawierająca 26 woluminów...[27] Kolejne lata działalności biblioteki były o wiele ciekawsze - przybywało książek - w latach 1949 - 1960 księgozbiór powiększał się o 761 woluminów rocznie. biblioteka prenumerowała także dużo czasopism o charakterze naukowym i popularnonaukowym, oraz prasę codzienną.[28]
Na zakończenie warto wspomnieć jeszcze o Bibliotece Państwowego Domu Młodzieży. O jej istnieniu świadczą pojedyncze dziś egzemplarze książek, które oglądałam w latach 1971 - 1975 korzystając z biblioteki przy ówczesnym Liceum Ogólnokształcącym - oznakowane były okrągłą pieczątka o treści: "Państwowy Dom Młodzieży w Szczebrzeszynie", w centralnej części pieczątki widniał orzeł. W moich zbiorach zachowała się kserokopia odcisku tej pieczątki.